sobota, 24 maja 2014

Ona : nieśmiała dziewczyna, inna od tych wszystkich pustych lalek z toną tapety, marzyła tylko o tym aby być szczęśliwa i potajemnie o nim.. On: super chłopak, przystojny, o świetnych charakterze, ideał, każda by o nim marzyła...Nigdy ich drogi nie zbliżały się ku sobie, ich serca nie biegły jedno do drugiego, w poszukiwaniu się..od początku nic nie było takie jakie być powinno...żyli osobno, wiedząc o swoim istnieniu nie myśleli że mogło by im się udać, tak bardzo się różnili...jednak gdy się spotkali, przez tą udawaną obojętność coś zaiskrzyło...widać to było w ich oczach, lecz żadne nie miało odwagi się przyznać..i żyli w niepewności gryząc się z bólem i miłością...

1 komentarz:

:)