czwartek, 17 lutego 2011

łzy i smutek....

Są takie w życiu chwile, kiedy mamy dość wszystkiego...wtedy tylko o jednym marzysz, świętym spokoju...i kiedy już wszystko się wali, w poduszkę płakać zaczynamy...lecz nic to nie da, ponieważ życie toczy się dalej, i choć przeciwności losu nas spotykają i myślimy że wszystko się psuje, to trzeba twardym być i nie dać po sobie poznać że ci smutno, że ci złe...a wszystko ułoży się!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

:)